Jedno jest szczęście, które zawsze sprzyja. Jedno jest
szczęście, które nie zawodzi. Szczęście osamotnienia. Z nim się
człowiek rodzi, I przywyka powoli, aż do grobowej deski. Ono wierne
jak matka.
O czuję, wiem, o pewność mam: Nie jestem sam, nie jestem sam.
Nade mną piecza tajnych rąk, jak ponad ziemią słońca krąg. Gdzie
każde źdźbło ma z niego cień,
Co je okrąża cały dzień.