Teksty różne

Teksty różne

– Jak to było z tym wypadkiem?
– Jakim wypadkiem?
– Chyba nie powiesz, że masz taką mordę od urodzenia…

* * *

Nie uważam, że jesteś głupi. Ale co znaczy moja skromna opinia wobec tysiąca odmiennych?

* * *

Nie sztuka wypić – sztuka utrzymać.

* * *

Prawda jest jak dupa – każdy ma swoją.

* * *

Mam silną wolę. Powiedziałem sobie kiedyś, że będę pić i… piję!

* * *

Od wódki jeszcze nikt nie umarł. A wielu się urodziło…

* * *

Chodź, będę cię klonować…

* * *

To się rzuca w oczy, jak zakonnica w burdelu.

* * *

– Ile masz lat?
– Tyle, na ile wyglądam.
– P***sz, ludzie tyle nie żyją.

* * *

Jestem wegetarianinem. Gdy dorastałem, czciliśmy zwierzęta, bo moja matka była krową. Żartuję – mój ojciec kocha ten dowcip.

* * *

Dzięki Unii i twój syn znajdzie sobie męża.

* * *

Napis na ścianie nad pisuarem: Dlaczego patrzysz tutaj? Żart jest w twoich rękach.

* * *

Słowa nie mogą opisać twojego stroju, więc się po prostu wyrzygam.

* * *

* * *

Siema – albo się nie ma.

* * *

Widywałem stoły z nogami wyglądającymi lepiej niż twoje.

* * *

Gdyby lustro miało gardło, to by cię obrzygało.

* * *

Jako osoba postronna, co myślisz o ludzkości?

* * *

Czasami jedynym wyjściem z sytuacji jest wyjście na piwo.

* * *

Jeśli moje spodnie nie są opuszczone do kostek, nie otwieraj ust!

* * *

Wypuścić bąki z dupy!

* * *

Tu mi dobrze, tu mi ciepło, tu się będę rozmnażać…

* * *

Seks oralny jest kwestią smaku.

* * *

Uroda murzyńska: wargi do piersi, piersi do warg i wargi do kolan.

* * *

Urodziłeś się już jako dupa czy to wynik wieloletniej praktyki?

* * *

Lepsza część ciebie musiała spłynąć po nogach twojego ojca.

* * *

Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się nie ma.

* * *

Nie masz mamy. Dwaj tatusiowie i zestaw “Mały Chemik” się nie liczą.

* * *

Zosiu, masz doskonałe warunki do radia.

* * *

Wiesz, że masz zły dzień, gdy siostra bliźniaczka zapomni o twoich urodzinach.

* * *

Dlaczego nie zrobisz z włosami czegoś innego? Na przykład ich nie umyjesz?

* * *

Nazwali to zespołem napięcia przedmiesiączkowego, bo choroba wściekłych krów była już zajęta.

* * *

Ilu takich jak ty na kilogram wchodzi?

* * *

Takimi, jak ty, to ja strusie karmię.

* * *

Uważaj z kim tańczysz, bo możesz kawałka nie dokończyć.

* * *

… A potem odłożył kamerę i lansował mnie przez dwie godziny…