kawały o Jasiu

kawały o Jasiu

1.
Katechetka pyta Jasia:
– Jasiu kto zbudował Arkę?
– No… E…
– Bardzo dobrze, siadaj piątka.


2.
Jasio przychodzi do domu, a mama krzyczy z przerażenia:
– Dlaczego masz takie brudne ręce?
– Bo bawiłem się w piaskownicy!
– Ale dlaczego masz czyste palce?
– Bo gwizdałem na psa!


3.
– Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem – mówi Jasiu do nauczycielki.
– Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
A Jasiu na to:
– A kto lubi, będziemy uważać.


4.
– Ile nóżek ma świnka?
– Cztery!
– A ile oczek?
– Dwa.
– W którym roku urodził się Mickiewicz?
– Hmm… Nie wiem.
– Z tobą to tylko o świniach można pogadać!


5.
Mama kupiła Jasiowi rowerek.
Jasiu jedzie na nim i krzyczy :
– Mamo mamo jadę bez jednej ręki
Po chwili:
– Mamo mamo jadę bez dwóch rąk
Następnie wola:
– Mamo mamo jadę bez zębów!


6.
W nocy Jasiu mówi do taty:
-Tato? jaka jest różnica między cipą a cipką?
Tata mówi:
– Jasiu jak chcesz wiedzieć to chodź ci pokaże.
Idą do pokoju mamy i tata cicho podnosi kołdrę, potem koszulę nocną i mówi do syna:
– Widzisz to jest cipka.
– A mogę dotknąć?
– Nie bo sie cipa obudzi!


7.
Mama pyta się swego synka:
– Jasiu, jak się czujesz w szkole?
– Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.


8.
– Nauczycielka zwraca sie do Jasia:
– Jasiu wytrzyj tablicę.
– Nie.
– Jasiu wytrzyj!
– No dobrze. Ale gdzie jest szmatka?
– Poszukaj gdzieś w szafce.
– Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
– Kochane dzieci co napisali byście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
– Tu leży ta szmata!


9.
Małgosia dostała okres. Zaniepokojona niewiedzą, poszła z problemem do Jasia i powiedziała:
– Jasiu! Jasiu! Zobacz co mi się stało!
A Jaś odpowiedział:
– Małgosiu, nie to że jestem jakimś uczonym, ale na moje oko to Ci jaja wyrwało.


10.
Siedzi na ławce pani przy nadziei, podchodzi do niej mały Jaś i pyta:
– Co pani tam ma? – wskazując na brzuszek.
– Dziecko.
– A czy pani je kocha?
– Tak.
– To dlaczego pani je zjadła?


11.
Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli. Pobożny Jaś postanowił, że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się.
– Proszę księdza zgrzeszyłem z Małgosią – wyznaje Jaś.
– Proszę księdza zgrzeszyłam z Jasiem dwa razy – mówi Małgosia.
– Jak to – mówi ksiądz – Jaś powiedział, że jeden raz?
– On zapomniał proszę księdza, że jeszcze będziemy wracać przez ten las…


12.
Zdyszany Jasiu wbiega do klasy. Nauczycielka pyta go zaniepokojona:
– Jasiu co się stało?
– Gonili mnie dwaj bandyci
– Jesteś cały?
– Tak, ale zabrali mi wypracowanie z polskiego.


13.
– Babciu, jak ci smakował cukierek, którego ci dałem?
– Był bardzo dobry.
– Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował…


14.
Jasiu mówi do kolegi:
– Moja siostra to ma szczęście.
– Dlaczego?
– Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
– I co?
– Przyniosła dwanaście tabliczek…


15.
Pani pyta Jasia w szkole:
– Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
– Jasiu na to:
– A wie pani kim jest Zdzichu, Łysy,Stefan?
– Nie
– To co mnie pani swoją bandą straszy?!


16.
Mama się pyta Jasia:
– Dlaczego płaczesz?
– A bo mi się śniło, że szkoła się pali
– Nie płacz synku, przecież to tylko sen
– No i dlatego płacze.


17.
Mamusiu, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
– Nie zawracaj mi teraz głowy Jasiu!


18.
Ksiądz pyta na religii Jasia:
– Jasiu gdzie mieszka Bóg?
A Jasiu na to:
– W mojej łazience.
– A dlaczego tak uważasz?
– Bo jak rano siedzę w łazience to mama woła – Boże siedzisz tam jeszcze?


19.
Pani od matematyki pyta Jasia:
– Jasiu, jeśli dziś dostaniesz ode mnie trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
– Sześć proszę pani.
– Źle! To będzie pięć.
– Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja mam przecież w domu jednego królika!


20.
Jaś pyta mamę:
– Mamo co to są kalorie?
– Synku, to takie skrzaty, które nocą zmniejszają mamię sukienkę.


21.
Nauczycielka zwraca sie do Jasia:
– Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce
Na to Jaś :
– 2 małpy i 3 słonie.